Od dawna inspirują mnie baletnice. Jako mała dziewczynka marzyłam, żeby zostać jedną z nich. Niestety, mama zadecydowała i zapisała mnie i siostrę na ... judo! Po pół roku dodatkowo do zespołu tanecznego. Moja przygoda z tańcem zaczęła się więc w wieku 8-9 lat.
Balet to jednak całkowicie coś innego. Baletnice całymi godzinami potrafią stać na pointach, utrzymywać baletowe pozy, wykonywać piruety, wdzięcznie skakać i miękko lądować. Potrzeba ogromnej cierpliwości i mnóstwa ciężkiej pracy aby zostać baletnicą.
Jednym z moich życiowych celów jest skakać jak one.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz